Każdy początkujący czarodziej przed rozpoczęciem nauki w Hogwarcie musi najpierw zostać przydzielony do odpowiedniego dla niego domu. Przydziela ich Tiara Przydziału na podstawie najdroższych danemu uczniowi wartości i cech, bez względu na to, czy sam takie cechy posiada.
Domy są cztery.
1. Slytherin.
Jeśli cenisz czystość krwi, charyzmę, przebiegłość, ambicję i umiejętność podejmowania szybkich decyzji a sam zawsze marzyłeś o potędze, władzy i bogactwie, istnieją spore szanse, że Tiara przydziału przydzieli cię właśnie do Slytherinu. Żywiołem tego domu jest woda a jego maskotką - wąż. Uczniów z tego domu cechuje wyniosłość, egocentryzm a nawet narcyzm. Mają tendencje do patrzenia na resztę świata z góry. Nie zawsze liczą się z innymi a kiedy mają problem liczą głównie na siebie. Z reguły wolą sami sobie poradzić niż zawdzięczać coś komuś innemu.
Nie trzeba chyba wyjaśniać, że z takim nastawieniem Ślizgonom nie jest im łatwo zjednać sobie przyjaciół, w szczególności, kiedy należą oni do innych domów. Z drugiej strony, po co mieliby chcieć przyjaciół z innych domów, skoro one wszystkie mogłyby Slytherinowi czyścić buty i to w najlepszym wypadku. Nieco lepiej dogadują się może z krukonami, co nie znaczy, że nimi nie pogardzają.
2. Ravenclaw.
Jeśli zawsze czułeś respekt dla naukowców czy artystów, podziwiałeś ludzi za ich inteligencję i fascynowała cię kreatywność oraz jej wytwory, Ravenclaw jest domem właśnie dla ciebie. Żywiołem tego domu jest powietrze a maskotką - orzeł. Do tego domu trafiają głównie idealiści, introwertycy, melancholicy, choć rzecz jasna są wyjątki. Krukoni są z natury wolnomyślicielami a co za tym idzie - indywidualistami wolącymi szukać własnej drogi niż podążać wytyczonymi ścieżkami. Olbrzymie znaczenie ma dla nich rozwój intelektualny, dzięki czemu dostają wiele punktów za pozytywne wyniki w nauce. Niestety, równie wiele punktów tracą za łamanie zasad. Jak widać, nonkonformizm nie pomaga w przestrzeganiu odgórnie ustalonych reguł.
Choć pogardzają ślizgonami za ich narcyzm, paradoksalnie to właśnie z nimi najłatwiej im się porozumieć, nie wspominając o tym, że ich charyzma i ambicja mogą wydawać się intrygujące i po prostu ciekawe.
Zwykli mieć całkiem pozytywne zdanie o gryfonach pomimo bycia ich kompletnymi przeciwieństwami. Niestety zdarzyło sie na początku tego roku, że grupa gryfonów doniosła na kilku krukonów, że kręcili się tam, gdzie ich być nie powinno. Ravenclaw poleciały punkty i przez kilka następnych dni dawali Gryffindorowi odczuć jak bardzo nie podoba im się ta sytuacja. Niedługo po tym to paru gryfonów napadło w sadzie uczniów z Ravenclaw i to Gryffindorowi poleciały punkty. Gryfoni nadal zarzekają się, że zostali wrobieni, sprowokowani, jednak główna linia obrony krukonów wiedzie, że nie zniżyliby się do tego poziomu i że to Gryffindor próbuje wyzbyć się odpowiedzialności. Jak było naprawdę? Ciężko powiedzieć. Choć prefekci tych domów nigdy nie przestali się przyjaźnić, sytuacja wciąż jest napięta.
3. Hufflepuff.
Jeśli umiesz docenić takie wartości jak lojalność, pracowitość, cierpliwość, sumienność czy precyzja a do tego zawsze miałeś głęboko zakorzenione poczucie sprawiedliwości i umiłowanie równości, twoje miejsce jest właśnie między puffonami. Hufflepuff odpowiada żywiołowi ziemi a jego maskotką jest borsuk. Uczniowie z tego domu są zwykle opiekuńczy i zorientowani na pracę zespołową. Z reguły są z natury wytrwali w dążeniu do celu i mają tendencje do perfekcjonizmu.
Starają się traktować wszystkich równo, bez względu na to, z jakiego do mu ktoś pochodzi, jednak nie przepadają za ślizgonami przez ich tendencje do wywyższania się ponad innych. Nie oznacza to jednak, że przyjaźń między ślizgonem i puffonem nie byłaby możliwa.
4. Gryffindor.
Jeśli najbardziej cenisz sobie odwagę, honor, godność, prawość, stanowczość i etos rycerski, Tiara Przydziału najprawdopodobniej umieści cię w Gryffindorze. Żywiołem tego domu jest ogień a maskotką - lew. Gryfoni to naturalni sangwinicy, słynący ze swojego mocno ekstrawertycznego obycia. Wielu poza Gryffindorem nazwałoby ich wręcz bezczelnymi.Oczywiście, zdarzają się między nimi i mniej śmiałe jednostki, albowiem wyjątki zdarzają się w każdym z domów. Mierzi ich, gdy widzą, że ktoś postępuje wbrew zasadom, choć większość potrafiłaby przymknąć oko na drobniejsze zaniedbania reguł.
Najlepiej dogadują się z Hufflepuffem. Do Ravenclaw i Slytherinu stosują zasadę ograniczonego zaufania.
A za zrobienie opisów administracja gorąco dziękuje Teksasowi.